Po Polsku
Cześć!
Wita Cię Vathsan Clan czyli :
Matka (p) Olka
Tamilski Papa Vathsan
i nasze kiwi dzieciaki : Yana i Bruno
 Vathsan Clan w Central Otago |  foka czy lew morski? |
|---|---|
 Samoa kołem się toczy |  outrigger canoe |
 nad jeziorem Głuszynek |  Yana na Wawelu |
 w rocznicę ślubu |  polskie lato |
 tico-romantico. Sri Lanka bez dzieci |  kokos |
 plecami do Panny Młodej |  na szczycie( key summit, routeburn) |
 Central Otago |  frangipani |
 zabawa w naturze |  tapa |
 dzieciaki w Indiach |  Nasz road trip po Słowacji |
 rowerami po okolicy Queenstown |  Bruno i nasza SUP deska |
 czekając na łódź |  dziewczyny na Tonga |
 victory beach ( Dunedin) |  wschód słońca z fale |
 jezioro mc gregor |  jezioro Tekapo |
 dziewczyny nad wodą |  wśród dzieci na Vanuatu |
 samochodem, wracajac z central otago do dunedin |
Poznaliśmy się z Vathsanem w Chinach a w Nowej Zelandii założyliśmy rodzinę. Przez pierwszych pięć lat mieszkaliśmy w słonecznym Auckland, z którego zrobiliśmy sobie bazę wypadową do pobliskich Wysp Południowego Pacyfiku.
Zaczęło się od podróży z plecakiem po Tonga w której towarzyszyła nam 7-miesięczna Yaba Bobas.
Następnie na Vanuatu wzieliśmy ślub a rok pózniej objechaliśmy już z dwójką dzieci na rowerach Samoa.
Po Pacyfiku zaliczyliśmy parę azjatycko - europejkich wizyt. Odwiedziliśmy :
- babcię Vathsana i jego rodziców w Indiach
- jego siostrę w Singapurze
- moich rodziców w Polsce
- brata z rodziną w Anglii
- i czeskiego przyjaciela
I jeszcze na chwilę udało nam się wyrwać na Sri Lankę.
Obecnie już od ponad roku mieszkamy w studenckim miasteczku Dunedin, położonym na południu Wyspy Południowej. Zawiewa tutaj czasem do nas mroźnym powietrzem prosto z Bieguna Południowego, ale za to dzielimy plażę z pingwinami, fokami i lwami morskimi.
Podróżujemy raczej pomału co nie zmienia faktu, że lubimy to robić dosyć aktywnie. Pływamy, nurkujemy, surfujemy, łapiemy fale z deską bodyboard i wiosłujemy na desce SUP. Robimy też zamki z piasku, co prawda rzadko bo o wiele częściej kopiemy wielką dziurę aż pojawi się w niej morska woda.
Latamy śmiesznie małymi samolotami, pływamy promami, jeździmy też autobusami, pociągami, czasem na rowerach a czasem nawet na pick up'ach na które wkładamy rowery jak nam się zepsują.
Rzadziej przebywamy w miastach a częściej na łonie natury. Ochoczo natomiast odwiedzamy lokalne wioski, poznajemy tam tubylców, z którymi się bratamy i jemy przez nich przyrządzone specjały.
W trakcie podróży robimy zdjęcia i nagrywamy video.
Filmiki znajdziesz w zakładce little movies bądź bezpośrednio na naszym kanale na youtubie
Dla polskich internautów mamy dobrą nowinę : wszystkie nasze filmiki są polsko/ angielskie
a w zakładce written stories możesz przeczytać napisane ( w większości po polsku) przez Olę liczne artykuły!
Bloga z założenia prowadzimy po angielsku.
Projekt ChinOlka jest z kolei prowadzony obecnie jedynie w języku polskim.
Jeśli nie chcesz ominąć naszych przygód, dołącz do nas na instagramie i na facebooku!
